Nadia, zmęczona ratowaniem swojego zdrowia przy pomocy tradycyjnej medycyny, namawia swojego męża Andrieja, aby pojechał z nią nad lecznicze jeziora. Podczas wyprawy, z daleka od oschłego teścia, Andriej planuje poinformować Nadię o rozwodzie. Jednak przyroda ingeruje w plany bohaterów. Z powodu deszczu w rzece podwyższył się poziom wody, odcinając im tym samym drogę powrotną do domu. Od tego momentu rozpoczyna się ich ciężka walka z własnymi lękami i praca nad błędami z przeszłości; wszystko to rozgrywa się na tle surowej tajgi, która staje się metaforą ich życia.