<Film opowiada historię trzech artystycznych cyganów>
Cyganieria czyli bohema. Oni mi tam na cyganów nie wyglądali. Zresztą nie ma takiego określenia jak 'artystyczni cyganie'.
<w Paryżu XIX stulecia>
XX stulecia
<Melancholijnymi obrazami twórca tego autorskiego filmu skłania widzów do przeżywania lęków swoich postaci: przed artystycznym niepowodzeniem, wynikającymi z tego problemami finansowymi, przed samotnością i chłodem wielkiego miasta...>
Z tego opisu wychodzi, że film jest potwornie smutny, a wcale tak nie jest! Są smutne momenty, ale bez przesady, że zaraz melancholijne!
Niech ten opis nikogo nie odstrasza, to świetny film, na którym można tyle samo popłakać co się pośmiać.