Z początku taki "inny" się wydaje. I to dzięki: zdjęciom, muzyce, japońskiemu klimatowi... Ale i tak zaczynasz go szybko lubić.
Potem jest jeszcze lepiej.
To jest jeden z tych filmów, które powinno się oglądnąć 2 razy.
Za pierwszym razem nie wiedząc o nim nic (włącznie z tytułem), i za drugim razem, by poznać...