Wśród ornamentów pewnego szwedzkiego kościoła można wypatrzyć swastykę. Odnaleźli ją nieustraszeni polscy filmowcy. Najlepszy dowód na upadek Szwecji, prawda?
Bardziej niż "dokument" pasuje tu słowo "antydokument". Filmy Michaela Moore'a są wyjątkowo rzetelne przy tej obrzydliwej propagandówce.
Granice wyznaczane przez nas w pojmowaniu rzeczywistości są często niczym więcej niż linią lekko wyznaczoną, niczym ta w piasku. Grzegorz Górny jako reżyser zdaje się zdawać z tego sprawę przy produkcji dokumentu ,,Postęp po szwedzku”. Obraz ten jest świetnym przykładem takiego postępowania co widać wyraźnie choć samo...
więcej