Bodo stoi na dachu gotowy do samobójczego skoku, gdy nagle dzwoni telefon. To Evi. Kobieta informuje go, że wygrał nagrodę w konkursie, w którym nawet nie brał udziału. Gdy Bodo próbuje uciąć rozmowę, w kasynie, z którego telefonuje Evi, dochodzi do napadu.