Mężczyzna w średnim wieku (Tibor Gáspár) dziedziczy mało wartościowy i podniszczony budynek. Rudera położona jest w bardzo małej wsi, gdzie czas wydaje się płynąć w mozolnym tempie. Poznaje miejscowych, jednak ci okazują się wobec niego niechętni i wciągają go w swoje problemy. W pewnym momencie mężczyźnie wydaje się, że jest świadkiem morderstwa.
Uwodzicielski, przepiękny, oszałamiający. Fenomenalne zdjęcia, fenomenalna muzyka, po prostu cudo. Ale zastanawiam się czy to nie za mało?
Trudny film w ocenie. Fabuła niby jest nieważna, ale to nie prawda. Jest główną osią filmu, "Nazajutrz" opiera się na niej, zdjęcia nie są tu najważniejsze, muzyka też nie może...
Film genialny, czułem się jakbym był w innym wymiarze jakbym snił. Wszystko pomieszane sen, rzeczywistość, przeszłość, teraźniejszość wędrowaliśmy nie przerwanie przez cały film. Tu niechodzi tylko o to kto zabił i czy zabił tylko o czas dla ludzkiego życia, uchwycone to było w czasie przenoszenia się miedzy ujęciami...
więcej