Przez Polskę 2020 roku przeszło homofobiczne tsunami. Osoby LGBT, które jako wroga wskazała partia rządząca, stały się obiektem intensywnej nagonki władzy wspieranej przez kościół i funkcjonariuszy mediów publicznych. Przełom nastąpił 7 sierpnia - w dniu, kiedy społeczność LGBT powiedziała dość, demonstrując na ulicach Warszawy w obronie
Zniszczonym przez złych ludzi, którzy dorwali się do władzy, którzy na piedestał wynieśli nietolerancję i głupotę.
Nie używam skrótu LGBT bo uważam, ze źli ludzie przerzucają się nim jak by to było jakieś NSDAP albo PKO BP i tworzy to jeszcze większe podziały. Wolę używać sformułowania "Mniejszości seksualne", wtedy nikt nikogo nie separuje tworząc jakąś odrębną "Społeczność LGBT"Nie bronię aborcji tylko praw człowieka i nie biegam...
więcej